Obecnie w Polsce mamy do czynienia z rozwijającym się kryzysem ekonomicznym. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny (GUS), inflacja w kraju osiągnęła już poziom 16%, co stanowi najwyższą wartość od 1997 r. Informacje te nie napawają optymizmem. Szczególnie niepokoją one posiadaczy kredytów ze zmienną stopą oprocentowania. Czym jest to spowodowane?
Kredyty a walka z inflacją
W mediach od kilku miesięcy słyszymy o rosnącym niepokoju kredytobiorców. Co spowodowało niestabilność w tym zakresie? Odpowiedzią podjęcie walki z inflacją przez RPP i polski rząd.
Inflacja i bezrobocie są jednymi z podstawowych elementów każdego porządku ekonomicznego. Jeśli społeczeństwu udaje się utrzymywać te wskaźniki na względnie niskim poziomie, gospodarka funkcjonuje poprawnie – nie da się bowiem zupełnie wyeliminować tego zjawiska. Problem pojawia się natomiast, kiedy mechanizm zaczyna szwankować i potrzebna jest ingerencja państwa.
W takim przypadku specjalne organy, np. polska Rada Polityki Pieniężnej (RPP), stają w obliczu potrzeby podjęcia decyzji o tym, czy gospodarkę korzystniej będzie ustabilizować przez wzrost bezrobocia lub inflacji. Obecni członkowie konsylium opowiadają się za potrzebą utrzymania pozytywnego trendu na rynku pracy. Skutkiem ubocznym tej decyzji jest dewaluację złotówki, która i tak od miesięcy słabnie m.in. przez światowy kryzys związany z pandemią czy wojnę w Ukrainie.
Wiedząc, że klucz do opanowania inflacji to zmniejszenie ilości pieniądza w obiegu, ale równocześnie nie chcąc w żadnym stopniu osłabiać sektora zatrudnienia, RPP musiała znaleźć inne sposoby na przeprowadzenie wyżej opisanego manewru ekonomicznego. Postanowiono poświęcić stabilność kredytobiorców poprzez podwyższenie stóp procentowych. (Jeśli interesuje Cię, czym dokładnie są stopy procentowe, porównywarka kredytów Comparer to miejsce, w którym znajdziesz odpowiedź).
Obecna sytuacja a bezpieczeństwo kredytobiorców
W związku z powyżej opisanymi wydarzeniami RPP od października 2021 r. regularnie podwyższa stopy kredytowe. Oznacza to, iż wszyscy kredytobiorcy, którzy zdecydowali się na podpisanie umów o pożyczkę z oprocentowaniem zmiennym, zostali narażeni na nagły wzrost rat.
Naturalne staje się więc pytanie, czy w obecnej sytuacji zaciąganie kredytu gotówkowego będzie bezpieczne? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Wszystko zależy bowiem od tego, gdzie i na jakich warunkach weźmiemy pożyczkę. Ryzykowna może być decyzja o zaciągnięciu kredytu z oprocentowaniem zmiennym, gdy nie wiemy, ile potrwają zawirowania na rynku finansowym. Jeśli jednak mamy na tyle dużą zdolność kredytową, aby otrzymać pożyczkę z gwarancją stałej raty, nie musimy nadmiernie obawiać się zaciągnięcia kredytu.
Oczywiście w czasie kryzysu masowo maleje odsetek osób, które w ogóle mogą ubiegać się o klasyczny kredyt w banku. Takim klientom rynek oferuje alternatywę w postaci pożyczek pozabankowych. Aby sprawdzić zestawienie rzetelnych podmiotów, kliknij – https://comparer.pl/kredyty-gotowkowe.
Dlaczego kredyty gotówkowe pozabankowe to dobre wyjście?
Powszechnie wiadomo, że oprocentowanie kredytów w parabankach jest wyższe, aniżeli w przypadku pożyczek bankowych. Dlaczego więc uznaje się, iż pomimo swych wad, w obecnej sytuacji takie produkty to bezpieczniejsza opcja?
Chodzi przede wszystkim o to, że choć kredyty gotówkowe proponowane przez parabanki bywają droższe, częściej przyznawane są na korzystnych warunkach osobom ze średnią zdolnością kredytową (zobacz więcej: https://comparer.pl/pozyczki-ratalne). Prywatne firmy pożyczkowe preferują model rat z oprocentowaniem stałym, dlatego w uzyskanie kredytu u takiego pożyczkodawcy nie musimy wkładać dużego wysiłku, jak to bywa w przypadku kredytu bankowego. Oferta parabanków jest atrakcyjna dla wielu Polaków, co wpływa na wzrost zainteresowania tymi produktami.